Przeglądam zdjęcia jak Wiki była malutka, malutka. Filmiki.... ech, łezka w oku się kręci ;)
Przygotowania do urodzin jak zawsze oznaczone były nerwami bo nie miałam pojęcie jak wyrobić się ze wszystkim z Wiką skaczącą I wspinającą sie gdzie się da, bo oczywiście, zakupy, przygotowania I inne były na mojej głowie :/ Ale udało się I myślę że goście jak I sama solenizantka byli zadowoleni :) Zastanawiałam się czy dwuletni maluch jest w stanie pojąć sens takiego dnia? Już wiem że tak :D Może nie do końca wie o co chodzi ale na pewno rozumie że to jest Jego uroczystość :) Skąd wiem? W trakcie imprezy Wiktoria wielokrotnie przytulała się do mnie I mowiła mi DZIĘKI I do tego całusy :)
Prezenty, hmm... Jak zawsze były te fajne I takie co wywoływały komentarz typu „ yyyyy???„ . Dlatego oszczędzę pisania co I jak, coby niektórzy nie mieli mi tego za złe :P Jedno jest pewno na 3 latka robie przechadzke po sklepach I zaproszeni goście dostaną listę z prezentami jakie mogą zakupić :P Ktoś może powiedzieć że to chamskie, ale ja tak nie myślę, wolę aby moje dziecko dostało coś co ubierze lub co jej się przyda aniżeli coś co schowam głeboko w szufladzie ;) Niestety, jeśli mi coś nie odpowiada to tego małej nie ubiorę :P To chyba na tyle :D
Teraz mała fotorelacja :P
Tak ubrane było moje Cudo :)
Tutaj czekamy na gosci z nieodlacznym towarzyszem krolikiem :)
:)
Ze smoczkiem tez musi byc :P
Torcik :)
A to juz pod koniec imprezy oczka same sie zamykaly :)
Z fotek to tyle by było :) Z samej imprezy nie dołałam aby goście nie mieli pretensji że pokazałam ich publicznie :P
Wszystkiego Najlepszego Wiki !! :*
OdpowiedzUsuńoj z tymi prezentami to ja sie zgodze. ja nawet sugerowalam ze jak nie maja pomysly to niech kupia to co zbieramy... a i tak dostala co innego bezuzytecznego....
No wlasnie a szkoda bo bedzie lezec a malej sie nie przyda :( Nastepnym razem jasno wyjasnie czego Wiki potrzebuje I juz :)
Usuń